Brunei
Brunei, nie taki diabeł straszny jak go interneta malują
Do stolicy Brunei, Bandar Seri Begawan, przypłynęliśmy promem z Kota Kinabalu (o naszym pobycie w stanie Sabah możesz przeczytać tutaj), a właściwie dwoma promami. Z Kota Kinabalu do Labuan (godz. 8.00 i na miejscu jest się ok. 11.30). Jest tam strefa wolnocłowa więc można zrobić zakupy i następnie z Labuan (godz. 13.30) do Muara BSB. Na miejscu byliśmy ok. 15.00. Koszt łączny obu biletów za osobę, które kupuje się w porcie to 63,60 myr (59 zł). Do tego terminal fee w Labuan 5 myr (4,60 zł). Następnie autobus (nr 33) z portu zawozi nas na przystanek autobusowy w mieście (jedzie się kilka minut), gdzie na tym samym bilecie jedziemy (bus nr…