Witki na walizkach

Uciekamy od codzienności podróżując. O podróżach marzymy codziennie.

  • Strona główna
  • Blog
  • Nasze podróże
    • Europa
      • Austria
        • Na szlakach austriackich Alp
      • Czechy
        • Festiwal wina w Czechach
      • Holandia
        • Amsterdam to miasto, gdzie pieszy nie ma (prawie) żadnych praw.
      • Rumunia
        • Road trip po Rumunii
        • Wulkany błotne i winnice w Rumunii
        • W Rumunii nad Morzem Czarnym
        • Magura, zamek Peles i Braszów
        • Sibiu i warowny kościół Biertan
        • Najpiękniejsze trasy samochodowe Rumunii
        • Maramuresz i przełęcz Prislop
        • Malowane cerkwie Bukoviny, wąwóz Bikaz i Jezioro Czerwone.
        • Trekking w górach w Rumunii
        • Sighisoara i okolice
        • Bukareszt na weekend
      • Słowenia
        • Road trip po Słowenii z namiotem
        • Doliny w Słowenii
        • Słoweńskie trójmiasto czyli Piran, Isola i Koper
        • Lublana i okolice
        • Dolina Bohinj i okolice
        • Dolina Soczy
      • Ukraina
        • Kijów, zwiedzanie tradycyjne i alternatywne
        • Czarnobyl, dotknąć historii
      • Wielka Brytania
        • Londyn na weekend
      • Włochy
        • Matera i Apulia mniej turystyczna
        • Neapol nas zauroczył
        • Święta nad jeziorem Como
        • Zimowa przygoda w Apulii
        • Cinque Terre, kolorowy zawrót głowy
        • Boskie Dolomity
    • Gwatemala
      • Gwatemala – w krainie Majów.
    • Indonezja
      • Sen na Jawie
      • Bali, Lombok, Gili Meno czyli to co najlepsze w Indonezji.
    • Kambodża
      • Angkor, to trzeba zobaczyć.
    • Kuba
      • Nasza kubańska przygoda
      • Hawana
      • Kubańskie samochody i drogi
    • Meksyk
      • Hola Mexico!
    • Tajlandia
      • Rajskie wakacje w Tajlandii
  • Podróże po Polsce
    • Oryginalne noclegi w Polsce
    • Pod namiot w Gorce
    • Białystok i Narwiański Park Narodowy
    • Szlakiem Białostockich murali 2022
    • Rykowisko nad Biebrzą
    • Urbex – Okrąglaki w Miałkówku
    • Drawski Park Krajobrazowy
    • Odczarowujemy Wałbrzych
    • Chełmiec, Borowa i Ślęża
    • Trójmiasto i okolice alternatywnie
    • Nad Biebrzą czyli co łączy bagna, łosie i murale?
    • Weekend w Sudetach czyli zdobywamy Koronę
    • Weekend nad jeziorem Wigry
    • Szlakiem warszawskich murali
    • Nad Biebrzą w poszukiwaniu łosia
    • Bałtyckie plaże, te prawie dzikie
    • Gorce (i nie tylko) na weekend
    • Wrocław, dla nas Wroclove
    • Góry Kamienne na weekend
    • Przez Pieniny na Lubań
    • Urocze Roztocze dla aktywnych
    • Weekend w Beskidzie Śląskim
    • Witki na Urbexie
    • Beskid Żywiecki
    • (Nie)docenione Izery
    • Beskid Sądecki jesienią
    • Bieszczady potrafią zaskoczyć
    • Na górskich szlakach w Sudetach.
    • Łódź, miasto (nie)docenione
  • 6 miesięcy w Azji
    • Podsumowanie
      • Jak postanowiliśmy rzucić (prawie) wszystko i ruszyć w podróż życia.
      • Podsumowanie naszej sześciomiesięcznej podróży po Azji południowo-wschodniej
      • Finansowe podsumowanie półrocznej podróży po Azji południowo-wschodniej
    • Dubaj – chyba się (nie?) polubimy
    • Filipiny
      • El Nido – island hopping i nie tylko.
      • Coron w dwa dni
      • Panglao i Bohol
      • Siquijor – rajska wysepka
    • Singapur – super miasto.
    • Indonezja
      • Raja Ampat, ostatni raj na ziemi
      • Flores – zielona wyspa
      • Komodo – w poszukiwaniu smoka
    • Malezja
      • Kuala Lumpur-petronasy, infinity pool’e i znacznie więcej
      • Kolorowa Melaka
      • George Town, miasto murali i świątynia ulicznego jedzenia
      • Herbaciane pola Cameron Highlands
      • Perhentian Besar, czy taka rajska?
      • Kuching, zwane miastem kotów
      • 7 dni w podróży samochodowej po Sabah
    • Brunei
      • Brunei, nie taki diabeł straszny jak go interneta malują
    • Kambodża
      • Siem Reap, powrót po 5 latach
      • Phnom Penh, zderzenie z historią
      • Kampot, gdzie pieprz rośnie
      • Koh Rong Sanloem, mały kambodżański raj
    • Wietnam
      • Ho Chi Minh, istny Sajgon
      • An Binh, poznajcie prawdziwy Wietnam
      • Mui Ne, jeden dzień i ruszamy dalej
      • Da Lat, kraina wina, kawy i wodospadów
      • Hoi An, najpiękniejsze miasto w Wietnamie
      • Hue, nie takie hłe, hłe
      • Sapa, wietnamskie Zakopane
      • Bac Ha, lepsza wersja Sapa
      • Pętla Ha Giang w cztery dni
      • Cat Ba i Ha Long Bay
      • Ninh Binh, zwane „zatoką Ha Long” na lądzie
      • Hanoi, pożegnanie z Wietnamem
    • Laos
      • Kraina 4000 wysp w Laosie
      • Bolaven Loop, mała pętla na skuterze
      • Luang Prabang cię zauroczy
      • Nong Khiaw, autentyczny Laos
    • Mjanma
      • Rangun, dawna stolica Mjanmy
      • Trekking z Kalaw nad Jezioro Inle
      • Wokół jeziora Inle
      • Skuterem przez Królestwo Pagan
      • Monywa (nie)odkryta
      • Mandalay i okolice
  • Kontakt
  • Instagram
  • Strona główna
  • Blog
  • Nasze podróże
    • Europa
      • Austria
        • Na szlakach austriackich Alp
      • Czechy
        • Festiwal wina w Czechach
      • Holandia
        • Amsterdam to miasto, gdzie pieszy nie ma (prawie) żadnych praw.
      • Rumunia
        • Road trip po Rumunii
        • Wulkany błotne i winnice w Rumunii
        • W Rumunii nad Morzem Czarnym
        • Magura, zamek Peles i Braszów
        • Sibiu i warowny kościół Biertan
        • Najpiękniejsze trasy samochodowe Rumunii
        • Maramuresz i przełęcz Prislop
        • Malowane cerkwie Bukoviny, wąwóz Bikaz i Jezioro Czerwone.
        • Trekking w górach w Rumunii
        • Sighisoara i okolice
        • Bukareszt na weekend
      • Słowenia
        • Road trip po Słowenii z namiotem
        • Doliny w Słowenii
        • Słoweńskie trójmiasto czyli Piran, Isola i Koper
        • Lublana i okolice
        • Dolina Bohinj i okolice
        • Dolina Soczy
      • Ukraina
        • Kijów, zwiedzanie tradycyjne i alternatywne
        • Czarnobyl, dotknąć historii
      • Wielka Brytania
        • Londyn na weekend
      • Włochy
        • Matera i Apulia mniej turystyczna
        • Neapol nas zauroczył
        • Święta nad jeziorem Como
        • Zimowa przygoda w Apulii
        • Cinque Terre, kolorowy zawrót głowy
        • Boskie Dolomity
    • Gwatemala
      • Gwatemala – w krainie Majów.
    • Indonezja
      • Sen na Jawie
      • Bali, Lombok, Gili Meno czyli to co najlepsze w Indonezji.
    • Kambodża
      • Angkor, to trzeba zobaczyć.
    • Kuba
      • Nasza kubańska przygoda
      • Hawana
      • Kubańskie samochody i drogi
    • Meksyk
      • Hola Mexico!
    • Tajlandia
      • Rajskie wakacje w Tajlandii
  • Podróże po Polsce
    • Oryginalne noclegi w Polsce
    • Pod namiot w Gorce
    • Białystok i Narwiański Park Narodowy
    • Szlakiem Białostockich murali 2022
    • Rykowisko nad Biebrzą
    • Urbex – Okrąglaki w Miałkówku
    • Drawski Park Krajobrazowy
    • Odczarowujemy Wałbrzych
    • Chełmiec, Borowa i Ślęża
    • Trójmiasto i okolice alternatywnie
    • Nad Biebrzą czyli co łączy bagna, łosie i murale?
    • Weekend w Sudetach czyli zdobywamy Koronę
    • Weekend nad jeziorem Wigry
    • Szlakiem warszawskich murali
    • Nad Biebrzą w poszukiwaniu łosia
    • Bałtyckie plaże, te prawie dzikie
    • Gorce (i nie tylko) na weekend
    • Wrocław, dla nas Wroclove
    • Góry Kamienne na weekend
    • Przez Pieniny na Lubań
    • Urocze Roztocze dla aktywnych
    • Weekend w Beskidzie Śląskim
    • Witki na Urbexie
    • Beskid Żywiecki
    • (Nie)docenione Izery
    • Beskid Sądecki jesienią
    • Bieszczady potrafią zaskoczyć
    • Na górskich szlakach w Sudetach.
    • Łódź, miasto (nie)docenione
  • 6 miesięcy w Azji
    • Podsumowanie
      • Jak postanowiliśmy rzucić (prawie) wszystko i ruszyć w podróż życia.
      • Podsumowanie naszej sześciomiesięcznej podróży po Azji południowo-wschodniej
      • Finansowe podsumowanie półrocznej podróży po Azji południowo-wschodniej
    • Dubaj – chyba się (nie?) polubimy
    • Filipiny
      • El Nido – island hopping i nie tylko.
      • Coron w dwa dni
      • Panglao i Bohol
      • Siquijor – rajska wysepka
    • Singapur – super miasto.
    • Indonezja
      • Raja Ampat, ostatni raj na ziemi
      • Flores – zielona wyspa
      • Komodo – w poszukiwaniu smoka
    • Malezja
      • Kuala Lumpur-petronasy, infinity pool’e i znacznie więcej
      • Kolorowa Melaka
      • George Town, miasto murali i świątynia ulicznego jedzenia
      • Herbaciane pola Cameron Highlands
      • Perhentian Besar, czy taka rajska?
      • Kuching, zwane miastem kotów
      • 7 dni w podróży samochodowej po Sabah
    • Brunei
      • Brunei, nie taki diabeł straszny jak go interneta malują
    • Kambodża
      • Siem Reap, powrót po 5 latach
      • Phnom Penh, zderzenie z historią
      • Kampot, gdzie pieprz rośnie
      • Koh Rong Sanloem, mały kambodżański raj
    • Wietnam
      • Ho Chi Minh, istny Sajgon
      • An Binh, poznajcie prawdziwy Wietnam
      • Mui Ne, jeden dzień i ruszamy dalej
      • Da Lat, kraina wina, kawy i wodospadów
      • Hoi An, najpiękniejsze miasto w Wietnamie
      • Hue, nie takie hłe, hłe
      • Sapa, wietnamskie Zakopane
      • Bac Ha, lepsza wersja Sapa
      • Pętla Ha Giang w cztery dni
      • Cat Ba i Ha Long Bay
      • Ninh Binh, zwane „zatoką Ha Long” na lądzie
      • Hanoi, pożegnanie z Wietnamem
    • Laos
      • Kraina 4000 wysp w Laosie
      • Bolaven Loop, mała pętla na skuterze
      • Luang Prabang cię zauroczy
      • Nong Khiaw, autentyczny Laos
    • Mjanma
      • Rangun, dawna stolica Mjanmy
      • Trekking z Kalaw nad Jezioro Inle
      • Wokół jeziora Inle
      • Skuterem przez Królestwo Pagan
      • Monywa (nie)odkryta
      • Mandalay i okolice
  • Kontakt
  • Instagram

Kategorie

  • 6 miesięcy w Azji (46)
  • Austria (1)
  • Brunei (1)
  • Czechy (1)
  • Dubaj (1)
  • Europa (57)
  • Filipiny (4)
  • Gwatemala (1)
  • Holandia (1)
  • Indonezja (5)
  • Kambodża (5)
  • Kuba (3)
  • Laos (4)
  • Malezja (7)
  • Meksyk (1)
  • Mjanma (6)
  • Podsumowanie (3)
  • Polska (30)
  • Rumunia (11)
  • Singapur (1)
  • Słowenia (6)
  • Tajlandia (1)
  • Ukraina (2)
  • Urbex (1)
  • Wielka Brytania (1)
  • Wietnam (12)
  • Włochy (6)

Archiwa

  • czerwiec 2022 (4)
  • maj 2022 (3)
  • kwiecień 2022 (1)
  • marzec 2022 (2)
  • luty 2022 (2)
  • styczeń 2022 (3)
  • grudzień 2021 (2)
  • listopad 2021 (2)
  • październik 2021 (3)
  • wrzesień 2021 (1)
  • lipiec 2021 (3)
  • czerwiec 2021 (1)
  • maj 2021 (3)
  • marzec 2021 (1)
  • luty 2021 (2)
  • styczeń 2021 (1)
  • grudzień 2020 (2)
  • listopad 2020 (2)
  • październik 2020 (2)
  • wrzesień 2020 (2)
  • sierpień 2020 (1)
  • lipiec 2020 (2)
  • czerwiec 2020 (3)
  • maj 2020 (3)
  • kwiecień 2020 (7)
  • marzec 2020 (7)
  • luty 2020 (4)
  • styczeń 2020 (4)
  • grudzień 2019 (2)
  • listopad 2019 (3)
  • październik 2019 (1)
  • wrzesień 2019 (3)
  • sierpień 2019 (3)
  • lipiec 2019 (3)
  • czerwiec 2019 (4)
  • maj 2019 (5)
  • kwiecień 2019 (3)
  • marzec 2019 (2)
  • luty 2019 (3)
  • styczeń 2019 (2)
  • grudzień 2018 (2)
  • listopad 2018 (3)
  • październik 2018 (2)

Śledź Nas

Privacy & Cookies: This site uses cookies. By continuing to use this website, you agree to their use.
To find out more, including how to control cookies, see here: Cookie Policy

Najpopularniejsze

  • Festiwal wina w Czechach
    Festiwal wina w Czechach
  • Road trip po Słowenii z namiotem
    Road trip po Słowenii z namiotem
  • Na szlakach austriackich Alp
    Na szlakach austriackich Alp
  • Trekking w górach w Rumunii
    Trekking w górach w Rumunii
  • W Rumunii nad Morzem Czarnym
    W Rumunii nad Morzem Czarnym
  • Drawski Park Krajobrazowy
    Drawski Park Krajobrazowy
  • 6 miesięcy w Azji,  Malezja

    George Town, miasto murali i świątynia ulicznego jedzenia

    2019-07-25 / Brak komentarzy

    Na wyspę Penang przyjechaliśmy z Melaki (o pobycie w tym mieście możecie przeczytać tutaj). Aby zaoszczędzić czas i kasę na nocleg, zdecydowaliśmy się pokonać tę trasę nocnym autobusem. Nie był on co prawda sypialny, ale był wygodny więc udało się bez problemu pospać. Autobus jechał 7 godzin i bilet kosztował 46,50 myr (ok. 42 zł.). Do George Town przyjechaliśmy jeszcze przed świtem. W związku z tym, że nie mogliśmy wprowadzić się do pokoju w hotelu, zostawiliśmy bagaże na przechowanie i o 7 rano ruszyliśmy szlakiem tutejszych murali. Zastanawialiśmy się czy szukać ich z mapą, czy na spontana. Wybraliśmy coś pomiędzy tj. ściągnęliśmy apkę na telefon (Penang street art., zawiera zdjęcia,…

    czytaj dalej
    Kasia i Robert

    Zobacz również

    Singapur – super miasto

    2019-06-07

    Finansowe podsumowanie półrocznej podróży po Azji południowo-wschodniej

    2019-12-09

    Panglao i Bohol

    2019-05-25
  • 6 miesięcy w Azji,  Malezja

    Kolorowa Melaka

    2019-07-16 / Brak komentarzy

    Do Melaki przyjechaliśmy z Kuala Lumpur (o pobycie w tym mieście możecie przeczytać tutaj). Autobus jechał 2 godziny i kosztował 11 myr (ok.10 zł.). a bilet kupiliśmy on line na stronie. Straszono nas, że musimy bilet wydrukować, ale to się na szczęście zmieniło. Teraz wystarczy podejść z potwierdzeniem mailowym do boarding counter i tam wydrukują kartę. Autobus zatrzymuje się na dworcu Melaka Sentral, a stamtąd do centrum można dojechać miejskim autobusem linii 17 za 1 myr (0,90zł.). Bilet można kupić u kierowcy ale trzeba mieć drobne. Ze względu na to, że czekała nas tu tylko jedna noc, wybraliśmy najtańszy nocleg. Za 17 zł. mieliśmy dwuosobowy pokój w hostelu ze śniadaniem,…

    czytaj dalej
    Kasia i Robert

    Zobacz również

    Wokół jeziora Inle

    2020-05-21

    Podsumowanie naszej sześciomiesięcznej podróży po Azji południowo-wschodniej

    2019-11-30

    Dubaj – chyba się (nie?) polubimy

    2019-05-08
  • 6 miesięcy w Azji,  Malezja

    Kuala Lumpur-petronasy, infinity pool’e i znacznie więcej

    2019-07-07 / Brak komentarzy

    Kuala Lumpur to znacznie więcej niż Petronas Twin Towers czy widok z infinity pool. Spodobało nam się tu prawie tak bardzo jak w Singapurze i dopisujemy je do listy ulubionych miast w Azji. Przylecieliśmy tu z Flores, z przesiadką w Denpasarze na Bali (o naszym pobycie na Flores przeczytasz tutaj a o rejsie Komodo możesz przeczytać tutaj). W Kuala Lumpur wylądowaliśmy po południu. Zanim wystaliśmy się do emigracion i odebraliśmy bagaż zrobiła się godz.18. Z lotniska do centrum można dostać się na trzy sposoby. Autobusem, kolejką lub grabem. Koszt to odpowiednio pociąg 55 myr za osobę, Grab 65 myr, a autobus do KL Sentral 10 myr za osobę. Nas na…

    czytaj dalej
    Kasia i Robert

    Zobacz również

    Siquijor – rajska wysepka

    2019-05-29

    7 dni w podróży samochodowej po Sabah

    2019-09-03

    An Binh, poznajcie prawdziwy Wietnam

    2020-01-11

Ostatnie wpisy

  • Dolina Soczy
  • Dolina Bohinj i okolice
  • Lublana i okolice
  • Słoweńskie trójmiasto czyli Piran, Isola i Koper
  • Doliny w Słowenii

Kategorie

Archiwa

Śledź Nas

  • Facebook
  • Instagram
Festiwal wina w Czechach
Road trip po Słowenii z namiotem
Na szlakach austriackich Alp
Trekking w górach w Rumunii

Subkrypcja

Ashe Motyw przez WP Royal.