Singapur – super miasto
Po trzech tygodniach spędzonych na łonie filipińskiej natury, przyszedł czas na miasto. Strasznie się cieszyliśmy na wizytę w Singapurze i pokładaliśmy duże nadzieje. Do tego państwa miasta przylecieliśmy z wyspy Cebu, na którą dotarliśmy nocnym promem z Siquijor (o naszym pobycie na Siquijor możesz przeczytać tutaj). W Singapurze wylądowaliśmy prawie o północy i metro w kierunku naszego hotelu już nie kursowało (mieliśmy peszka bo w tym czasie jak byliśmy był jakiś remont i skrócili czas kursowania metra). Postanowiliśmy wziąć Graba ale taniej wyszedł nas shuttle bus z lotniska pod sam hotel. Koszt Graba to 26 SGD (ok. 73 zł), a koszt shuttle bus to 9 SGD (ok. 25 zł.) za…
Coron w dwa dni
Coron na wyspie Busuanga był naszym drugim przystankiem na Filipinach. Na tę wyspę przypłynęliśmy promem z El Nido (tu przeczytasz więcej o tym miejscu). Koszt takiego rejsu to 1760 php/osobę (ok. 128zł.) i trwa on cztery godziny. W planie mieliśmy dwa island hoppingi, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na jeden o nazwie Super Ultimate Tour tzw. best of the best. Ale zanim popłynęliśmy w rejs trochę pozwiedzaliśmy na własną rękę. Po dotarciu do hotelu Land2 Place i ogarnięciu się od razu ruszyliśmy w miasto. Zależało nam aby zobaczyć zachód słońca z Mt. Tapyas. Aby wspiąć się na sam szczyt należało pokonać 721 stopni, co przy tym upale i wilgotności było nie…
El Nido – island hopping i nie tylko
Filipiny, a dokładnie El Nido na Palawanie, był naszym drugim przystankiem w podróży. Do Manili przylecieliśmy z Dubaju, a dalej do Puerto Princesa. Tam, w związku z tym, że dolecieliśmy późnym wieczorem i nie było już transportu do El Nido, zatrzymaliśmy się na jedną noc w Sealor Pension House. Generalnie nie polecamy tego miejsca na dłużej niż jedną noc. Ciasna norka, kiepskie warunki i dodatkowo brak wody w łazience. O 7 rano udaliśmy się busem do El Nido. Koszt przejazdu w naszym przypadku to 13$/osobę, z odbiorem z naszego hotelu. Podróż trwała ok. 6 godzin, z jednym przystankiem na rozprostowanie kości lub przekąszenie czegoś. Jeszcze nigdy w życiu nas tak…