Europa,  Polska

Na Skrzyczne z namiotem

Lubimy górskie wędrówki z namiotem. Kilka takich wypraw mamy już za sobą na m.in. Turbacz czy Gorc, a że w grupie raźniej, to tym razem zaprosiliśmy na wędrówkę znajomych poznanych na Instagramie.  Ania i Radek z @orientujemysie zgodzili się bez wahania. Tym razem chcieliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym i wybraliśmy szczyt, który należy do Korony Gór Polskich tj. Skrzyczne. To najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego o wysokości 1257 m npm. Na szczycie znajduje się schronisko PTTK Skrzyczne i właśnie obok na polanie postanowiliśmy się rozbić z namiotem ale o tym później.

Wyjechaliśmy w piątek po pracy i pierwszą noc spędziliśmy w Beskid Camp w miejscowości Lipowa. Zdecydowanie możemy polecić to miejsce jako fajną bazę wypadową w okoliczne góry. Koszt 14 zł/os, 12 zł. za namiot i 8 zł. za auto. Na miejscu są łazienki z prysznicem, WC, kuchnia z czajnikiem i lodówką, miejsce na ognisko z drewnem i przyłącze elektryczne (dodatkowo płatne). Jak przyjechaliśmy to nie było nikogo, kto mógłby od nas przyjąć zapłatę ale zadzwoniliśmy na wskazany numer telefonu i opłaciliśmy pobyt blikiem. Rano przyszedł właściciel, chwilę pogadaliśmy i po szybkim śniadaniu udaliśmy się w drogę. Auto zostawiliśmy w centrum Szczyrku koło restauracji i ruszyliśmy na szczyt zielonym szlakiem.

Szlak nie jest trudny, w większości prowadzi przez las, jednak nam dał trochę w kość bo wchodziliśmy z całym majdanem namiotowym.  W kilku miejscach trasa przecina też stoki narciarskie. Po drodze jest dużo punktów widokowych, świetnie widać z nich jezioro Żywieckie. Trasę spokojnie można zrobić na raz, w jeden dzień ale my od samego początku planowaliśmy nocleg pod namiotem na szczycie więc się nie spieszyliśmy. Co i rusz stawaliśmy pod pretekstem sesji foto ale tak naprawdę chcieliśmy po prostu odpocząć. Niestety forma do wybitnych nie należy.

W końcu dotarliśmy do schroniska, w planie był krótki odpoczynek i dalsza trasa do Malinowskiej Skały ale powstrzymał nas deszcz. W oczekiwaniu na poprawę pogody zjedliśmy obiad (bardzo dobrze tam karmią i do wyboru mieliśmy min. pierogi z jagodami, placki ziemniaczane z oscypkiem) oraz napiliśmy się zasłużonego piwka i zaczęliśmy snuć plany na resztę dnia. Jedzonko i browarek tak nas rozleniwiły, że postanowiliśmy Malinowską Skałę przełożyć na następny dzień. W między czasie zrobiło się chłodno więc schowaliśmy się w schronisku i tam przez przypadek odkryliśmy grę Milionerzy, przy której spędziliśmy cały wieczór. Zanim jednak zaczęła się zabawa, czekało nas jeszcze rozbicie namiotów na polanie koło schroniska. Koszt 15 złociszy za persone. 

Rankiem wygrzebaliśmy się z namiotów na wschód słońca, chociaż był środek lata, to noc była bardzo zimna. Niemniej jednak było warto opuścić ciepłe śpiwory aby podziwiać spektakl na niebie. Straszne z nas śpiochy i zazwyczaj nie ma siły, która wyrwie nas o tak nieludzkiej porze z wyra więc namiotowanie to jedna z niewielu okazji  aby podziwiać wschód słońca.

Po śniadaniu ruszyliśmy szlakiem na Malinowską Skałę, który z niewielkimi przewyższeniami prowadzi grzbietem Beskidu. Widoczki są niesamowite, widać cały Beskid Śląski, a w oddali Beskid Żywiecki z jej królową Babią Górą. Malinowska Skała to symbol i jedno z najpopularniejszych miejsc w Beskidzie Śląskim. Skalna ambona na szczycie jest świetnym punktem widokowym i miejscem gdzie warto zrobić sobie przerwę w trekkingu. Ponieważ jest to szczyt zwornikowy, czyli łączący kilka grzbietów, jest wiele dróg, którymi można tam dotrzeć. Oprócz szlaku ze Skrzycznego, można tam wejść z przełęczy Sampolskiej lub nawet z Baraniej Góry.

Z Malinowskiej Skały wróciliśmy do schroniska na Skrzycznem, gdzie czekały na nas plecaki. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną do Szczyrku, tym razem schodziliśmy niebieskim szlakiem, wzdłuż trasy kolejki linowej. Ten szlak wydaje nam się mniej ciekawy niż zielony, którym wchodziliśmy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.