Sapa, wietnamskie Zakopane
Do Sapa przyjechaliśmy z Laosu (a dokładnie z Nong Khiaw), z przesiadką w Luang Prabang i Hanoi. Niestety wietnamska e-visa pozwala przekroczyć granicę tylko na kilku przejściach lądowych dlatego musieliśmy jechać dookoła. Nie obyło się bez emocji. Pomyliły nam się daty i mieliśmy wizę ważną dzień później więc liczyliśmy na to, że autobus będzie jechał tak długo żebyśmy na granicy byli dopiero po godzinie 24.00 bo inaczej by nas nie wpuścili 🤣🤣. Drogi w Laosie są dziurawe więc na szczęście się udało 😁. Na granicy byliśmy dopiero przed 6 rano, a i tak musieliśmy czekać na jej otwarcie do godziny 7.00. Bilet z Luang Prabang do Hanoi to koszt 300 000…
Nong Khiaw, autentyczny Laos
Do Nong Khiaw przyjechaliśmy z Luang Prabang (o naszym pobycie w tym kolonialnym miasteczku możesz przeczytać tutaj). Podróż mini vanem trwała ok. 3,5 h. i kosztowała 70 000 kip (ok. 32 zł). Na drodze tak telepotało, że mało głową sufitu nie rozwaliliśmy 🙈 ale udało się dojechać w całości. W związku z tym, że była jeszcze dość wczesna pora tj. ok. godziny 14.00, zrzuciliśmy rzeczy w pokoju i ruszyliśmy na punkt widokowy Phadeng Peak. Czas wejścia na górę to nieco ponad godzinę, a w dół 45 min. Ze względu na to, że kondycyjnie straszne z nas cieniasy, to wybraliśmy ten lżejszy punkt widokowy, a i tak było ciężko. Wilgotność pierdylion…
Luang Prabang cię zauroczy
Po zakończeniu Bolaven Loop postanowiliśmy od razu ruszyć sleeping busem do Vientiane, a stamtąd zwykłym busem do Luang Prabang. Łączony bilet to koszt 320 000 kip (ok. 145 zł). Sama droga trwała prawie 24h. Dodatkowo w Vientiane musieliśmy zmienić dworzec autobusowy. Za sobą mamy już kilka przejazdów autobusami w Laosie i w związku z tym mieliśmy duże obawy co do sleeping busa. Zostaliśmy mile zaskoczeni, autobus był całkiem komfortowy, dali kocyk, wodę i wilgotną chusteczkę tylko telepotało strasznie na dziurawej drodze🙈. W końcu jednak dotarliśmy do Luang Prabang, dawnej stolicy Laosu, miasta wpisanego w roku 1995 na listę światowego dziedzictwa Unesco i ponoć najpiękniejszego miasta w Laosie. Musimy się z tym…